JEDYNYM BOGACTWEM NATURALNYM KAŻDEGO SPOŁECZEŃSTWA JEST TO, CO LUDZIE MAJĄ W GŁOWIE
Dwudniowa konferencja z toczącymi się w czterech salach jednocześnie wykładami czy warsztatami jest nie lada wyzwaniem dla uczestnika – co wybrać, kiedy chciałoby się posłuchać i doświadczyć jeśli nawet nie wszystkiego, to większości? Organizatorzy IV Kongresu Edukacja i Rozwój wprawdzie zasugerowali obszar zainteresowań, proponując bloki tematyczne skierowane do konkretnego odbiorcy, ale wiele prelekcji było dość uniwersalnych i decyzja nie była łatwa. Polityka ochrony dzieci przed przemocą, Jak prowadzić w szkole dobre rozmowy na temat migracji i uchodźctwa czy Lekcja w świecie Minecraft? Zmiany w pomocy psychologiczno-pedagogicznej czy Ocenianie kształtujące? „I to pachnie, i to nęci”. Dla lubiących wiedzieć – męczarnia niedosytu.
NIE MOŻNA „MYŚLEĆ” ZASTĄPIĆ „WIEDZIEĆ”
Łukasz Turski, profesor nauk fizycznych, pomysłodawca i przewodniczący rady programowej Centrum Nauki Kopernik, rozpoczął wykład inauguracyjny od historycznego przeglądu polskich reform edukacji. Konkluzja nie jest optymistyczna – z powodu rozbiorów, wojen i transformacji ustrojowej nasza szkoła nie miała szans na ustalenie trwałego, dobrze funkcjonującego modelu. Zamiast weryfikowania i ulepszania, kolejne ekipy rządzące wywracają cały system do góry nogami, by doszczętnie zniszczyć dorobek poprzedników i zaszczepić własną, jedynie słuszną ideologię. Bez refleksji, że wszystkie nasze dzisiejsze doktryny ideologiczne i społeczne będą dla naszych wnuków tak interesujące, jak dla nas wprowadzenie gospodarki trójpolowej. Tymczasem szkoła przyszłości to szkoła globalna, związana ze zmianami cywilizacyjnymi. Uczniowie muszą wiedzieć, że wiedza ma służyć planecie. Będą współpracować w międzynarodowych zespołach naukowców czy korporacjach – wielojęzycznych i wieloreligijnych. Dlatego ważną umiejętnością, z którą uczniowie powinni opuścić szkołę, jest praca zespołowa. Przyszłe pokolenia muszą być przygotowane do tego, w czym ludzie są najlepsi – być twórczymi. Jak przygotować do tego uczniów? Przede wszystkim musimy uczyć samodzielnego myślenia. Nie można „myśleć” zastąpić „wiedzieć”, bo najważniejsze jest odróżnienie prawdy od fałszu oraz odróżnianie realu od wirtualu.
Musi się w związku z tym zmienić rola podręczników – wiedza jest w chmurze, a naszą rolą jest wykształcenie zdolności do naukowej, a nie paranaukowej analizy, do odróżniania wiedzy od oszołomstwa. Powinniśmy organizować laboratoria i uczyć przez doświadczanie. Filmiki na Youtube nie wystarczą. Trzeba uczyć świata tak, jak on istnieje. Bez sensu jest uczenie przedmiotów osobno. Odrzucenie idei zintegrowanego nauczania jest największym błędem współczesnej reformy.
Myśląc o nowej szkole, nie możemy ignorować faktu, że będzie to coraz krótszy okres życia – pociąga to za sobą konieczność ciągłego odnawiania wiedzy. Musimy przygotować młodych ludzi do uczenia się przez całe życie. Szkoła jest najważniejszą aktywnością! Nie można traktować jej jak przechowalni. Rodzice powinni uczestniczyć w procesie uczenia się swoich dzieci. Powinniśmy uczyć się razem – dorośli i dzieci. Bo ludzie chcą się uczyć! Należy też zmienić sposób kształcenia nauczycieli. Muszą być przyjaciółmi uczniów i uczyć się razem z nimi.
Najważniejszym warunkiem rozwoju ludzkości jest wolność, a o nią dbać mogą tylko ludzie głęboko wykształceni. Bez tego entropia naszej cywilizacji będzie postępować, zginiemy i podzielimy losy tych, które pokazujemy dzisiaj na lekcjach historii.
OCENIANIE KSZTAŁTUJĄCE DZIAŁA
Tomasz Garstka, psycholog, szkoleniowiec w Fundacji Wsparcie i Rozwój, członek Klubu Sceptyków Polskich zajmującego się upowszechnianiem rzetelnej psychologicznej wiedzy naukowej i ujawnianiem działalności pseudonaukowej – w tym roku postanowił ostrzec nauczycieli. Swój wykład zatytułował Mity na temat uczenia się – czyli na jakie formy doskonalenia nie wydawać pieniędzy. Zachęcał, aby nie ulegać pop-pedagogice i zadawać pytania firmom szkoleniowym, na jakich współczesnych badaniach naukowych opierają swoją ofertę.
Zaczął od przybliżenia postaci Rudolfa Steinera, twórcę szkół waldorfskich (zwanych też steinerowskimi). Był gnostykiem, mistykiem, dzisiaj określilibyśmy jego poglądy jako bardzo kontrowersyjne – czy aby nie rzutują na program nauczania?
Neuronauka, neuroedukacja to nauka czy neuromoda? Książka dr Żylińskiej nie zawiera niczego odkrywczego dla dobrze wykształconego, opierającego swoją wiedzę na podstawach naukowych nauczyciela. W książce Spitzera znajdują się nadinterpretacje badań i nierzetelne podsumowania. A już prof. Sikorski powiela szkodliwe pseudonaukowe mity i promuje NLP cytując rzeczy, z których NLP już się dawno wycofało.
Na świetną ideę wyglądało kierowanie się w nauczaniu stylami uczenia się (wzrokowy, słuchowy itp.), ale żadne badania naukowe nie potwierdziły pozytywnego wpływu tych starań nauczyciela na efekty uczenia się.
Nauka czytania metodą Domana (czytanie globalne) nie ma poparcia ani w wiedzy naukowej, ani w efektach.
Nie potwierdziły się obietnice co do metody zwanej kinezjologią edukacyjną (brain gym, gimnastyka mózgu) – nie poprawiły się wyniki szkolne u dzieci, wobec których tę metodę stosowano.
Specjalnych efektów nie przynosi też integracja sensoryczna.
Psychologia rysunków projekcyjnych (test drzewa Kocha, rysunek rodziny) nie działa jako narzędzie diagnostyczne.
Co w takim razie działa? Na pewno czynniki niespecyficzne – dobry kontakt z nauczycielem czy terapeutą oraz naturalny rozwój dziecka. Dobry nauczyciel, skupiony na dzieciach, pracujący z wrażliwością – bez względu na to, w jakim nurcie czy jakimi metodami pracuje – zawsze zadziała na korzyść dziecka. Działa też efekt świeżości – nauczyciel, który poznaje nową metodę, która pasuje do jego sposobu funkcjonowania, i wprowadza ją do swojej praktyki, działa z entuzjazmem i zaraża nim dzieci. Inny, pracujący tą samą metodą, ale do niej nieprzekonany – nie osiągnie efektów. Liczy się dobra praktyka jako inspiracja, nawet jeśli nie ma potwierdzenia w badaniach – coś zadziała u jednych, u drugich nie. A ćwiczenia (gimnastyczne, sensoryczne czy kinezjologiczne) zawsze są wskazane, bo dzieci za dużo siedzą i za mało się ruszają. Rysunki (jakiekolwiek, drzewa czy rodziny), nawet jeśli nie posłużą diagnozie, na pewno pozwolą na nawiązanie relacji z dzieckiem. Czyli – liczy się zdrowy rozsądek i uważność.
Czy wszystkie współczesne pomysły pedagogiczne zostały skrytykowane przez naukowców? Otóż nie! Jest jedna perełka. Jedynym dobrze zbadanym obszarem w pedagogice, mającym genialny wpływ na wyniki w uczeniu się, ma ocenianie kształtujące. To naprawdę działa!
CO Z NAUCZANIEM INDYWIDUALNYM?
Organizacja nauczania indywidualnego w szkole budzi ciągle wiele emocji i wśród nauczycieli, i wśród rodziców. O zmianach w pomocy psychologiczno-pedagogicznej mówiła Joanna Wrona – ekspert prawa oświatowego, wieloletni pracownik MEN, współautor zmian w przepisach o pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Była najbardziej obleganym ekspertem przy eksperckich stolikach, odpowiadała cierpliwie na wszystkie pytania oraz omawiała szczegółowe przypadki jeszcze długo po swoim wystąpieniu. Ważne sprawy, o których wypada poczytać:
- obowiązują trzy różne rozporządzenia równocześnie – z dnia 9 sierpnia 2017 r. dla „nowych szkół”, stare ze zmianami dla „starych szkół” oraz rozporządzenie z 1 lutego 2013 r. dla poradni psychologiczno-pedagogicznych;
- dodano rozpoznawanie czynników środowiskowych wpływających na funkcjonowanie dziecka w szkole;
- zmieniono zasady: pomocy udzielają wszyscy przez zintegrowanie działań (nauczyciele, specjaliści itd.);
- wszystkie zajęcia z uczniami trwają 45 minut (co innego wymiar godzin pracy – do zajęć trzeba się przygotować);
- wprowadzono nowy twór – zindywidualizowaną ścieżkę kształcenia (zastąpi nauczanie indywidualne prowadzone w szkole), ale tę organizuje się na podstawie opinii z poradni psychologiczno-pedagogicznej. Jeśli uczeń otrzyma orzeczenie, należy mu zorganizować nauczanie indywidualne w domu;
- wraca honorowanie opinii wyłącznie z publicznych poradni psychologiczno-pedagogicznych.
Jak widać – zmiany są dość znaczne i trzeba je prześledzić wnikliwie. Polecamy komentarze eksperckie na stronie Wolters Kluwer Prawo Oświatowe.
W SFERZE WARTOŚCI
Podczas tegorocznej edycji Kongresu wiele miejsca poświęcono wartościom, jakimi powinniśmy zarażać naszych uczniów. Mówiono o tym w wystąpieniach, pokazywano bogatą ofertę edukacyjną w strefie EXPO.
O tym, Jak zrozumieć zjednoczoną Europę mówiła Monika Lisiewicz z Centrum Bronisława Geremka. Polecamy film prezentujący działalność Centrum oraz podręcznik stworzony przez międzynarodową grupę ekspertów, wydany w 11 językach.
Paulina Szydłowska z Centrum Bronisława Geremka w wystąpieniu Trudne powroty radziła, jak pracować z dziećmi z doświadczeniem migracyjnym. Centrum podejmuje wiele interesujących i ważnych działań – warto zajrzeć na stronę geremek.pl
Elżbieta Krawczyk i Julia Godorowska z Centrum Edukacji Obywatelskiej podjęły trudny temat rozmów o uchodźcach w prezentacji Jak prowadzić w szkole dobre rozmowy na temat migracji i uchodźctwa. Ze strony CEO można pobrać cykl podręczników zawierających scenariusze zajęć oraz dobre praktyki.
Ideę działania EduTANK przedstawiły Paulina Orbitowska-Fernandez i Kamila Karłowicz w wystąpieniu Empatia a komunikacja w szkole. Warto skorzystać z materiałów i propozycji na stronie EduTANK.
W strefie EXPO można było zaopatrzyć się nieodpłatnie w materiały dydaktyczne do zajęć rozwijających empatię – program Wiem, czuję, pomagam dla uczniów na każdym etapie edukacyjnym stworzyła Kulczyk Foundation. Wersje elektroniczne tych materiałów (scenariusze i płyta z materiałem filmowym) są do pobrania na stronie wiemczujepomagam.pl.
Oferta edukacyjna Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę jest bardzo bogata, dobrze, że są takie organizacje, choć wszyscy byśmy chcieli, żeby nie były potrzebne. Materiały do pobrania tutaj. Podczas Kongresu wystąpiły dwie osoby z FDDS: Katarzyna Seidel mówiła o Polityce ochrony dzieci przed przemocą, a Marcin Sołodki o Edukacji w zakresie profilaktyki dziecka krzywdzonego.
NOWE TECHNOLOGIE
Drugim obszarem tematycznym było wykorzystanie w edukacji nowych technologii. Odbyły się warsztaty Jak przeprowadzić zajęcia z programowania w przedszkolu (Wydawnictwo Tata Robi Książki ), Nowoczesna edukacja i rozwój w chmurze (Mentor PC PRO), Programowanie od najmłodszych lat (Photon) oraz Sposób na Internet Rzeczy w edukacji (NETICTECH S.A.) oraz wystąpienie Artura Rudnickiego z Microsoft Szkoła w Chmurze Microsoft, czyli jak usługi chmurowe usprawniają komunikację i współpracę w szkole. O propozycjach Microsoft dla szkół dowiesz się tutaj.
Po dwóch konferencyjnych dniach bogatych w różnorodne wrażenia wyjeżdżaliśmy z przekonaniem, że skoro tak wielu mądrych ludzi z tak wielkim zaangażowaniem pracuje na rzecz ulepszenia edukacji, a kolejna wielka grupa chce inspirować się ich wiedzą i doświadczeniami, to można być spokojnym o los naszych uczniów. Tak jak zły nauczyciel nie przeszkodzi uczniowi, który chce się nauczyć, tak zły system edukacji nie przeszkodzi nauczycielowi, który chce zarażać uczniów swoją pasją.
KONGRES EDUKACJA I ROZWÓJ (materiał prasowy)
W dniach 19-20 października 2017 roku w warszawskim Centrum Olimpijskim odbył się IV Kongres Edukacja i Rozwój, organizowany rokrocznie przez wydawnictwo prawnicze Wolters Kluwer Polska.
Aktualna edycja przebiegła pod hasłem „Wspólnie dla edukacji”. Na dwudniowe wydarzenie złożyły się specjalistyczne wykłady oraz praktyczne warsztaty dla pracowników oświaty. Uzupełnieniem były konsultacje z ekspertami, a w strefie EXPO zaprezentowano najnowszą ofertę edukacyjną skierowaną do szkół, przedszkoli i instytucji pokrewnych, a także do samorządów.
W ramach kongresu odbyły się XIX Krajowa Konferencja Dyrektorów Szkół i Przedszkoli oraz III Konferencja Edukacja w Samorządach.
Rozstrzygnięta została również IV edycja Ogólnopolskiego Konkursu Super Dyrektor w kategorii Szkoła i Przedszkole, organizowanego przez czasopisma Dyrektor Szkoły. Miesięcznik Kierowniczej Kadry Oświatowej oraz Przed Szkołą. Poradnik Dyrektora Przedszkola i Szkoły.
Kongres był doskonałą okazją do wymiany poglądów na temat oświaty i edukacji w Polsce.
OD REDAKCJI: Tytuł artykułu zaczerpnęliśmy z przytoczonych przez prof. Turskiego słów amerykańskiego ekonomisty Petera Druckera.