KUBEŁ ZIMNEJ WODY NA GŁOWĘ – PO CO?
Tego lata w Internecie królują filmiki, na których celebryci, sportowcy, biznesmeni i zwykli śmiertelnicy wylewają sobie na głowę kubeł zimnej wody. Młodzież jest zachwycona, na portalach społecznościowych wrze – śmiechy, lajki, komentarze. Mało kto zastanawia się nad sensem tej akcji.
Jedni przebąkują coś o oryginalności, inni o charytatywnym aspekcie wyzwania. Okazuje się, że cały galimatias powstał, ponieważ… u niektórych krucho z czytaniem ze zrozumieniem. Jest śmiesznie, więc po co dowiadywać się, o co w tym wszystkim chodzi. A chodzi o dwie zupełnie różne inicjatywy, które w świadomości młodzieży zlały się w jedną.
INICJATYWA NUMER JEDEN: ICE BUCKET CHALLENGE FOR ALS
Jest to wyzwanie polegające na tym, żeby przekazać jakąś sumę pieniędzy na rzecz walki ze stwardnieniem zanikowym bocznym, albo wylać sobie na głowę kubeł lodowatej wody. Większość osób robi jedno i drugie. Filmik uwieczniający akcję oblewania się wodą należy opatrzeć hashtagiem #IceBucketChallenge i zamieścić w internecie. Ważne, żeby nominować do wykonania takiego samego zadania trzy kolejne osoby – mają one 24 godziny na odpowiedź. Jest to typowy „łańcuszek”, których w sieci mnóstwo, ale cel jest szczytny – zwiększanie świadomości o chorobie.
A co to za choroba?
Stwardnienie zanikowe boczne – w skrócie SLA (od łac. sclerosis lateralis amyotrophica) albo ALS (od ang. amyotrophic lateral sclerosis) – to nieuleczalna choroba układu nerwowego. W dużym uproszczeniu polega ona na stopniowym zwyrodnieniu komórek nerwowych kontrolujących pracę mięśni. Większość osób umiera w ciągu 5 lat od zachorowania. O objawach można dowiedzieć się ze spotu kampanii społecznej na rzecz chorych na stwardnienie boczne zanikowe (kliknij tutaj).
Przykładowe nagrania osób, które wzięły udział w Ice Bucket Challenge:
Mark Zuckerberg (twórca Facebooka)
Bill Gates (twórca Microsoft)
Muzycy słynnej holenderskiej Royal Concertgebouw Orchestra
Harrison Ford (aktor)
Oprah Winfrey (amerykańska prezenterka)
Scott Moir (mistrz olimpijski w łyżwiarstwie figurowym)
Agnieszka Radwańska (tenisistka)
Siatkarze LOTOSU Trefla Gdańsk
INICJATYWA NUMER DWA: SPLASH
To wyzwanie polega prawie na tym samym co Ice Bucket Challenge. Najważniejsza w nim jest zabawa i oryginalność – należy oblać się wodą w jak najbardziej zaskakujący sposób i oczywiście uwiecznić to na filmie. Po wykonaniu zadania można nominować trójkę swoich znajomych do zrobienia tego samego. Jeśli ktoś odmówi – musi zasponsorować ludziom wymienionym na filmie kolację. I tyle. Trochę to infantylne, prawda? Nic więc dziwnego, że pomysł spodobał się celebrytom, którzy codziennie chcą nam przypominać o swoim istnieniu: SPLASH - Nowa i mokra zabawa gwiazd [PLOTEK.PL]
W tym niewinnym śmigusie-dyngusie nie byłoby nic nagannego, gdyby do złudzenia nie przypominał Ice Bucket Challenge, w którym nie tylko o zabawę chodzi…
NA CO UCZULAĆ UCZNIÓW?
- Na znaczenie tej akcji: nie jest to „fajna zabawa” czy popis kreatywności, ale sposób zwrócenia uwagi na chorobę, o której do tej pory prawie nikt nie słyszał.
- Na to, że pomagać innym powinniśmy nie tylko przy okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Szlachetnej Paczki i Ice Bucket Challenge. Szczególnie, że modę na oblewanie się wodą zapewne wymrożą pierwsze jesienne przymrozki.
- Na to, że oryginalność nie musi polegać na wykonywaniu tej samej czynności na 100 różnych sposobów (oblewanie się wodą w z wiadra, węża ogrodowego, pod prysznicem, w wannie itd.). Do sprawy można podejść inaczej – oto przykłady:
Zaczęło się od „Potopu”. Oto prekursor Ice Bucket Challenge
Focusowa wersja ALS Ice Bucket Challenge - z suchym lodem!
- Na zasady netykiety. Zamieszczanie filmików w sieci i komentowanie filmów innych ludzi może dawać wiele radości, satysfakcji z działania w grupie, poczucie wspólnoty. Należy jednak pamiętać o tym, żeby komentując filmy, nie ranić uczuć osób, które na nich występują, zastanowić się 10 razy przed zamieszczeniem negatywnej uwagi.
A co Państwo myślą o tego typu akcjach? Włączać się do nich, rozmawiać o nich z uczniami czy czekać, aż moda na nie przeminie?